poniedziałek, 24 marca 2014

Precious oils, czyli drogocenne olejki od Timotei


Witajcie.

Pamiętacie biedronkową, kosmetyczną gazetkę z okazji Walentynek? Ja bardzo dobrze:) Min. można było w niej znaleźć kosmetyki do pielęgnacji włosów Timotei z serii drogocenne olejki. Strasznie mnie kusiły, i chociaż Timotei powiedziałam "nie" po tym, jak w moje ręce wpadł duet "Lśniący blask", o którym możecie przeczytaj tutaj postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. Wiedziałam, że kupię tylko odżywkę, ponieważ szampony z zawartością olejków powodują u mnie szybsze przetłuszczanie się włosów.


piątek, 21 marca 2014

Perłowy cien do powiek Deni Carte


Witajcie:)

Uwielbiam cienie do powiek. Mam ich naprawdę sporo i z przyjemnością wzbogacam się o kolejne. Moimi ulubionymi kolorami są wszelakie odcienie brązów, beży oraz róży. 
Kiedy wybierałam perłowy cień Deni Carte miałam wielki problem, bo kolorów było tak dużo i tak mi się podobały, że nie mogłam się zdecydować. Chyba 3 dni zastanawiałam się nad kolorem, aż w końcu padło na nr. 55. 

czwartek, 20 marca 2014

Płyn micelarny Celia de Luxe



Witajcie w pierwszy dzień wiosny:)

Nie ukrywam, że płyny micelarne to mój podstawowy kosmetyk do demakijażu głównie oczu. Od czasu do czasu zmywam nim wierzchnią warstwę podkładu, by ułatwić zadanie żelowi do mycia twarzy. Dlatego też taki kosmetyk powinien być delikatny dla oczu (chociaż moje nie są wrażliwe) oraz skuteczny. 
Jakiś czas temu będąc na zakupach w Leclercu wpadł mi w ręce micel od Celi. Celia głównie kojarzyła mi się z pomadkami, których używały babcie i mamy, chociaż wiem, że od jakiegoś czasu znów jest na topie. Jesteście ciekawe, czy Celia idzie z czasem i potrafi stworzyć skuteczny kosmetyk do demakijażu?


środa, 19 marca 2014

Intymnie - żel do higieny intymnej z ekstraktem z kory dębu Barwa


Witajcie.

Chyba nie trzeba nikogo przekonywać jak ważne jest stosowanie odpowiednich preparatów do higieny intymnej. Na rynku jest przeogromny wybór, zarówno w drogeriach jak i aptekach.
Nigdy nie przywiązuję się do jednej marki, bo lubię próbować. Jednak przy wyborze kosmetyków do pielęgnacji okolic intymnych mam pewne wytyczne, którymi się kieruję.
Kupując żel z Barwy skusił mnie ekstrakt z kory dębu, ponieważ nie miałam kontaktu z nim w żadnym kosmetyku. Pomijam już fakt, że ekstrakt ten jest na szarym końcu, ale jednak napis zrobił swoje....

 

niedziela, 16 marca 2014

Baza pod cienie Deni Carte


Witajcie:)
U Was też dzisiaj leje cały dzień? Przyznam, że mam dość takiej pogody, choć to dopiero drugi dzień. Nie lubię być zmuszona przez deszcz do siedzenia w domu. 
Pomimo takiej pogody wstąpiła we mnie wena i postanowiłam przybliżyć Wam kosmetyk firmy, która od jakiegoś czasu kusiła mnie swoją ofertą, ale obawiałam się jakości produktów. 
Na pierwszy ogień idzie baza pod cienie. Co się okazało? Zapraszam...

sobota, 15 marca 2014

Jajeczny szampon Barwa. Czy możemy mówić o regeneracji?


Witajcie.
Blogowanie idzie mi ostatnio jak krew z nosa. Czuję, że wiszę w próżni, przeżywam ostatnio ciężkie chwile, chodzę zamyślona, i umysłem jestem daleko stąd.
Postaram się jednak naskrobać coś o kosmetyku, za którego pisanie biorę się od pewnego czasu, pojawił się tytuł, tylko treści zabrakło. Zapraszam Was na kilka słów o jajecznym szamponie Barwa.


poniedziałek, 10 marca 2014

Róż Wibo z jedwabiem i wit. E


Witajcie.
Jeszcze kilka lat wstecz, nawet nie lat a rok, góra dwa lata róż był dla mnie zbędnym kosmetykiem. Chociaż posiadałam 3 kolory w kasetce cieni i róży Ruby Rose to praktycznie wcale ich nie używałam.
Postanowiłam to zmienić, dlatego moja "kolekcja" znacznie się powiększyła i nadal powiększa. Uwielbiam róże i lubię mieć wybór, bo zależnie od nastroju i makijażu jaki posiadam używam różnych odcieni róży.
Róż Wibo z jedwabiem i wit. E jest moim drugim z tej firmy. Lubię go, ale sama nie wiem czemu, dość rzadko używam.


sobota, 1 marca 2014

Czy dezodorant bez soli aluminium może chronić przed potem?/ Nivea Pure & Natural Jasmin


Witajcie.
Wiele miesięcy temu odkryłam, że po dłuższym używaniu antyperspirantów zawierających sole aluminium mam bóle pod pachami. Pisałam o tym TU.
Wydawało mi się niemożliwe znaleźć kosmetyk, który chroniłby mnie przed potem, dlatego przez pewien czas posiłkowałam się zwykłym deo z Isany o przecudownym zapachu, o którym możecie przeczytać TU.
Któregoś dnia natrafiłam na dezodorant Nivei, i kiedy przeczytałam, że nie zawiera soli aluminium kupiłam bez zastanowienia. Jednak czy okazał się skuteczny w walce z potem?