Witajcie.
Pamiętacie biedronkową, kosmetyczną gazetkę z okazji Walentynek? Ja bardzo dobrze:) Min. można było w niej znaleźć kosmetyki do pielęgnacji włosów Timotei z serii drogocenne olejki. Strasznie mnie kusiły, i chociaż Timotei powiedziałam "nie" po tym, jak w moje ręce wpadł duet "Lśniący blask", o którym możecie przeczytaj tutaj postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. Wiedziałam, że kupię tylko odżywkę, ponieważ szampony z zawartością olejków powodują u mnie szybsze przetłuszczanie się włosów.
Odżywka ma gęstą, białą i kremową konsystencję. Kiedy wydobędziemy kosmetyk, zapach unosi się w całej łazience, przez jakiś czas jest także wyczuwalny na włosach.
Nakładam ją na lekko osuszone ręcznikiem włosy, mniej więcej na 3/4 długości. Zwijam włosy w ślimaka i trzymam ją do 30 minut. Po tym czasie spłukuję.
Podczas spłukiwania odżywka nadaje włosom bardzo duży poślizg, co bardzo lubię, ponieważ ułatwia to rozczesywanie włosów. Chociaż nie rozczesuję mokrych włosów na długości, muszę zrobić sobie przedziałek i rozczesać grzywkę, i przy nasadzie włosów, gdzie nie było odżywki, faktycznie jest problem z rozczesaniem.
Po wyschnięciu włosy wyglądają bardzo zdrowo. Są miękkie, bardzo lśniące. Pięknie się układają. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że stan włosów poprawił się. Nie łamią się tak bardzo jak wcześniej, końcówki nie rozdwajają się wcale. To, co również dla mnie jest ważne to to, że po odżywce tej nie przetłuszczają mi się szybciej włosy i nie są w żaden sposób obciążone.
Bardzo go polubiłam, chętnie wrócę do niego za jakiś czas, bo jest naprawdę godzien uwagi.
Używałyście tą serię Timotei?
Pozdrawiam. Lusia.
Nie używałam-ale efektywnie zachęciłaś:))
OdpowiedzUsuńcieszę się:)
Usuńniestety szampony jaki i odżywki Timotei powodują u mnie swędzenie skóry głowy
OdpowiedzUsuńco do szamponów się zgadzam, ale odżywki też?
UsuńFajnie myje wlosy , swietnie pachnie lecz mnie przerazalo to ze na drugi dzien wlosy mialam zaraz tluste. Ale i tak szampon mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńDlatego nie zdecydowałam się na szampon, bo szampony z olejkami tak na mnie działają.
UsuńJakoś nie zwróciłam uwagi na te kosmetyki Timotei w Biedrze, ale ta odżywka wygląda zachęcająco.
OdpowiedzUsuńW mojej Biedronce jest ich sporo jeszcze:)
UsuńNie używałam. Nie wiedziałam, że tak dobrze mogą się spisywać :-)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zdziwiona, ale mogą:)
UsuńUżywałam kiedyś szamponu z Timotei (nie wiem jak on się dokładnie nazywa, w każdym razie miał zielony kwiat na opakowaniu) Byłam z niego dosyć zadowolona, moje włosy bardzo szybko się przetłuszczają. Z tego co wiem to są one nadal dostępne w biedronce:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy chyba lepiej znosiły starą wersję Timotei.
UsuńProduktów Timotei nie stosowałam od bardzo dawna i jestem ogromnie ciekawa jakby się u mnie sprawdziły. Seria z olejkami zapowiada się wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie tą recenzją ;) muszę koniecznie ją kupić i wypróbować na moich włosach :))
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może ja pokochają:)
UsuńNie znam tej serii Timotei. Jakoś ta marka mnie nie przyciąga do siebie ....
OdpowiedzUsuńMnie jakoś też nie, ale nie mogłam się oprzeć tej odżywce:)
Usuńprodukty Timotei są nie dla mnie niestety.
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy przejechałam się na produktach Timotei ale było to tak dawno, że być może coś zmieniło się ze składami;)
OdpowiedzUsuńA spróbuję i zapisuję do mojej listy "kupić" :)
Dość specyficzne są te kosmetyki, albo bardzo dobre, albo bardzo kiepskie...
UsuńPamiętam tą gazetkę - musiałam aż do końca promocji powstrzymywać się od zakupów i udało się :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam:) Ja tylko w sumie na tą odżywkę się skusiłam:)
UsuńJa sobie bardzo chwalę tą serię!
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie zastanawiałąm się nad tą serią czy warto kupić, chybA się zdecyduję ;)
OdpowiedzUsuńDecyduj się:)
UsuńJa kupiłam i odżywkę i szampon i mgiełkę. Najbardziej jestem właśnie zadowolona z tej odżywki. Teraz już ostatnie egzemplarze można kupić w Biedronce za 4,99 zł.
OdpowiedzUsuńTak, widziałam właśnie, ale na chwilę obecną potrzebuję odpoczynku:)
Usuńnie znam tej serii ale po twojej opinii czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńGreat Post. Lovely Blog.
OdpowiedzUsuńxxx
BeautyDrugs new blog post
Click it to win INTERNATIONAL GIVEAWAY
Nie znam tego produktu, ale ogólnie nowości Timotei bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam te pyszne placuszki - racuszki, mniam :)
http://przepisownik.blogspot.com/2014/03/drozdzowe-placuszki-pepuszki.html
Widzę że też zwracasz uwagę na opakowanie, które zachęca do zakupu...
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy szamponu ani odżywki Timotei, ale sie kiedyś skuszę na jakąs wersję.
OdpowiedzUsuńWyglada kusząco :)
OdpowiedzUsuńzanetasthoughts.blogspot.com
Zapraszam na blog
OdpowiedzUsuń....ANGIELSKI na SKRÓTY ...
Może , akurat jakieś informacje się przydadzą...
Miłego dnia życzę !
Dawno nie używałam czegoś z Timotei, chyba warto spróbowac tej odżywki...
Mam ją, ale zapach nie do końca mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zachęciłaś do tej odżywki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu Timotei, ta odżywka bardzo przyjemna się wydaje :))
OdpowiedzUsuń