środa, 23 kwietnia 2014

Cień Trio Mat Deni Carte


Witajcie:)

Za oknem wiosna w pełni, pięknie, ciepło, ale dzisiaj nieco burzowo. Pomimo to uwielbiam taką pogodę! 
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kosmetyk, który odkąd wpadł w moje ręce jest namiętnie i praktycznie codziennie używany. Mowa o cieniach Trio Mat od Deni Carte o nr.22


W swoich zbiorach mam mnóstwo cieni w odcieniach brązu i każdy z nich jest inny, dlatego pojawił się kolejny. Wybór padł na te, ponieważ pomyślałam sobie, że dadzą mi najwięcej możliwości. I nie myliłam się.


Cienie mieszczą się w wygodnym, zakręcanym słoiczku, który jest taki sam jak cienie Kobo, różni się tylko wielkością. Ich konsystencja jest bardzo miękka i kremowa, bardzo łatwo się nimi umalować, zarówno pędzlem, pacynką jak i palcami. Są nieźle napigmentowane, a na bazie dają naprawdę radę. To, co podoba mi się, to to, że cienie pachną.


Cienie nie osypują się, chociaż są bardzo miękkie. Kolorystyka którą posiadam świetnie się sprawdza w dziennym makijażu, dla mnie jest ona niezastąpiona! Ciemniejsze odcienie wykorzystuję także w przypadku gdy używam innych cieni, do akcentowania załamania powieki.


Cienie te nie wchodzą w załamania powieki, nie znikają po całym dniu. Osobiście muszę uważać przy malowaniu dolnej powieki, bo mam tendencję do aplikacji tych cieni także do oka (tak, tak:)), co skutkuje niewielkim podrażnieniem.



Wydaje mi się, że podczas używania tych cieni znikają one z "foremek" inaczej niż pozostałe cienie, które mam. Może to kwestia ich konsystencji, ale tworzą się zagłębienia, a z reguły cienie znikają bardziej równomiernie.
Cena cieni w sklepie deni carte to 12,50zł. 
tutaj widać, jak znikają cienie:)


Co sądzicie o znikaniu tych cieni? :) Lubicie naturalne i neutralne kolory na powiekach, czy raczej szaleństwo?

Pozdrawiam. Lusia.



9 komentarzy:

  1. bardzo ładnie się prezentują te cienie na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładne cienie i jak dla mnie delikatnie wyglądają na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładne kolorki takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prezentują się bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolory zdecydowanie moje, choć ostatnio coś mi szaleństwo odbija i poluje na soczyste kolory i czerwienie na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie, delikatnie prezentują się na powiece :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na dzienny look idealne! :) A z tym ich znikaniem - może to być wina składu i ich konsystencji... Kiedyś miałam kremowe cienie o dość tłustej konsystencji (bardzo mocno napigmentowane choć niestety nie trwałe) i znikały podobnie jak te - robiły się wgłębienia w dół mimo że zbierałam je pędzelkiem po całej powierzchni...

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam te cienie i myślę, że są idealne do delikatnego dziennego makijażu. Po za tym - pojedyncze opakowanie w zupełności wystarczy do zrobienia całego makijażu i więcej cieni do szczęścia nie trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny makijaż :)
    Cienie jakieś faktycznie miękkie i niewydajne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze.
Chamskie i obraźliwe będą usuwane.
Mój blog to moje miejsce w sieci i proszę nie spamować. Każdy podobny komentarz również usunę.
Proszę także o nie pisanie "obserwujemy?", ponieważ nie bawię się we wzajemną obserwację na takiej zasadzie. Z reguły zawsze odwzajemniam się, jeśli link do Twojego bloga jest aktywny.