Nigdy wcześniej nie miałam kosmetyków z Bell. Marka owszem, była mi znana, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze. Więc gdy nadarzyła się okazja (nagroda za udział w ankiecie na Prekursorkach) bardzo się ucieszyłam. Mascara ta zdecydowanie podbiła moje serce.
Mascara jest hypoalergiczna, co dla mnie nie ma większego znaczenia, bo nie należę do wrażliwców. Podoba mi się, że jest zamknięta w pudełeczko, na którym znajdziemy wszystkie info o kosmetyku plus skład.
To co, spodobało mi się bez dwóch zdań to to, że:
- kolor czarny jest naprawdę czarny
- ma cienką i twardą szczoteczkę, która rewelacyjnie maluje rzęsy i je rozdziela
- nie tworzy grudek
- nic a nic nie kruszy się ani nie rozmazuje
- nie podrażnia
- łatwo się zmywa podczas demakijażu
Może nie ma efektu dzikich i mega pogrubionych rzęs, ale pięknie je podkreśla i znakomicie nadaje się zarówno na dzień jak i na wyjście. I coś dla tych, których interesuje skład oraz info o tuszu:
Pozdrawiam
Lusia
widze ze dobrze rozdziela nigdy nie miałam od nich tuszu
OdpowiedzUsuńpod tym względem jest naprawdę super
Usuńwygląda świetnie :)) podobny efekt mam od niebieskiego wibo,a jeśli chcę pogrubić używam różowe wibo, ot taki mój sposób.
OdpowiedzUsuńale zainteresowałaś mnie tą maskarą
u mnie niebieskie wibo bardziej skleja rzęsy
UsuńBardzo ładnie i delikatnie podkreślił Twoje rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńJak mówisz, że dobrze się zmywa, to się za nią porozglądam ;)
poszukaj:)
Usuńbardzo podoba mi się efekt więc może się skuszę bo własnie mi się kończy :P
OdpowiedzUsuń:) efekt jest naprawdę rewelacyjny
Usuńlubie takie szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńdla mnie najlepsze:)
UsuńNo z tego co piszesz to ma bardzo dużo zalet,więc może się przekonam:)Poza tym szukam często hipoalergicznych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńwad nie wymieniałam, bo wg. mnie nie ma:)
Usuńwygląda ciekawie...jestem na etapie poszukiwań dobrej maskary ;)
OdpowiedzUsuńmoże wypróbuj tą:)
UsuńNiby Bell a efekt świetny. Mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńno właśnie, taka niepozorna:)
UsuńWedług mnie efekt na rzęsach jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńdzięki, mnie tez bardzo się podoba:)
Usuńmam wrażliwe oczy ale nie lubię takich szczoteczek
OdpowiedzUsuńwspółczuję z tą wrażliwością
Usuńdaje taki przyjemny i codzienny efekt - lubię takie maskary :)
OdpowiedzUsuńczego chcieć więcej;)
UsuńWygląda bardzo dobrze. W sumie fajnie, że powstają też hipoalergiczne tusze do rzęs, sporo jest teraz alergików. Mi na szczęście tusz nie szkodzi, ale zawsze lepiej używać czegoś delikatnego na co dzień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa
www.la-garderobe.pl
mnie po kazdej maskarze strasznie szczypia oczy ,moze z ta byłoby inaczej
OdpowiedzUsuńu Ciebie na rzesach wyglada swietnie :)
OdpowiedzUsuńTusz na Twoich rzęsach wygląda naprawdę świetnie :) Bardzo ładnie rozdziela rzęsy.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie rzęsy wyglądają :)
OdpowiedzUsuńfajny efekt, bo wygląda zupełnie naturalnie ;)
OdpowiedzUsuńNa rzęsach bardzo mi się podoba, fanie, że nie skleja, bo tego nie jestem wstanie przetrawić :) Jakoś nigdy nie rzuciła mi sie w oczy ta maskara :)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wygląda na rzęsach. :)
OdpowiedzUsuńsper tusz wygląda na rzęsach ! ;) oczywiście dodaję blog do obserwowanych ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://patii2302.blogspot.com/