Nawilżający płyn micelarny 3w1 Eveline

Dzisiaj chcę Wam przedstawić nawilżający płyn micelarny 3w1 od Eveline. Pisałam Wam, że otrzymałam go do testowania. Jest to mój pierwszy płyn micelarny, wcześniej wybierałam mleczka do demakijażu, a najwygodniej mi było po prostu zmyć makijaż żelem do mycia twarzy.

Niestety płyn, który przypadł mi w udziale jest do cery wrażliwej i suchej, a ja mam tłustą/mieszaną. Nie zmienia to oczywiście faktu, że cera moja jest także wrażliwa, a po umyciu jej niektórymi żelami także sucha.

Płyn zamknięty jest w przezroczystej butelce na pstryczek, sam płyn jest także przezroczysty oraz bezzapachowy. Ma za zadanie usuwać makijaż, także wodoodporny, oraz intensywnie nawilżać i odświeżać.

Zacznę od zmywania makijażu, szczególnie oczu. Świetnie sobie radzi z całym make upem twarzy, jednak jeśli chodzi o oko, tutaj jest gorzej. Mogę zmywać i zmywać, a i tak pozostaje niewielki "efekt pandy", pomimo iż nie używam wodoodpornego tuszu.

Na szczęście płyn jest tak delikatny, że nawet w minimalnym stopniu nie podrażnia oczu, nie szczypie. Wielkie dzięki mu za to!

To, co również zaliczam do wad tego płynu to to, że moja twarz lekko klei się, dając mi uczucie dyskomfortu oraz uczucie jakbym była spocona i brudna (być może to efekt tego, że mam inny rodzaj cery, niż wskazuje płyn). Od razu korci mnie, żeby umyć twarz albo chociaż przeciągnąć ją tonikiem.

Nie robię tego, bo to zniwelowałoby dobroczynne działanie tego płynu.

Do zmycia całej twarzy potrzebuję od 6 do 8 wacików. Nie wiem, czy to dużo czy mało, gdyż nie mam porównania z innymi kosmetykami tego typu.

Do pozytywów zdecydowanie zaliczam jego bardzo dobre właściwości nawilżające. Skóra jest dobrze odżywiona, jest w lepszej kondycji. 

MOJA OCENA 4/5

 

Chętnie wypróbuję wersję odpowiednią do mojej cery.

A Wy jakie macie swoje typy?