Witajcie:)
Coś czuję się dzisiaj niewyraźnie, mam nadzieję, że nie wróży to żadnego choróbska!! Przychodzę do Was z błyszczykiem BB od Eveline. Nigdy jakoś szczególnie nie lubiłam błyszczyków, ale ten wiele zmienił:) Zapraszam do lektury:)
Opakowanie to tradycyjna buteleczka z miękkim i bardzo wygodnym aplikatorem. Kolor który posiadam to nr. 358 - śliczny nudziak z zatopionymi drobinkami, które w ogóle nie są widoczne na ustach - dla mnie to plus.
Zapach przyjemny, jakby cukierkowy.
Błyszczyk w moim odczuciu naprawdę całkiem długo utrzymuje się na ustach, chociaż wiadomo, że żywotność błyszczyków nie jest porównywalna do pomadek.
Ładnie nawilża, nie powoduje klejenia się ust, nie zbiera się w kącikach i równomiernie schodzi. Ale jest jedno "ale". Aplikując niewielką ilość daje niewidzialny efekt praktycznie, jednak ja nakładam nieco większą, ale nie więcej jak jest na aplikatorze po obu stronach. Daje to wtedy piękny nudziakowy efekt, który bardzo lubię. Jednak sposób ten utrudnia nieraz dokładne pokrycie ust - po prostu robią się smugi.
Przepraszam Was za niedokładnie pomalowane usta, ale zawsze tak jest, że w lustrze wydaje się ok, a na zdjęciu wychodzą wszystkie braki:) Tutaj akurat praktycznie nie ma smug - starałam się do zdjęcia:)
Jakiś mdły kolor, błyszczyki używam tylko przezroczyste z brokatem :) wolę pomadki.
OdpowiedzUsuńNakładam go trochę więcej, stąd ten bardziej intensywny kolor:)
UsuńTrochę za jasny jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńOstatnio inwestuję w ciemnijesze i konkretne kolorki - szczególnie smzinki:)
nie lubuję się w ciemniejszych kolorach, czuję się zbyt krzykliwie w nich:)
Usuńfajny
OdpowiedzUsuńa mi kolor się podoba :) taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńtak jak mnie:)
Usuńładny odcień :)
OdpowiedzUsuńidealny kolor
OdpowiedzUsuńNo nie, to mnie aż na tyle nie urzekł, znam wiele o wiele przyjemniejszych, choć na ustach wygląda świetnie :) Ale ta aplikacja, niee...
OdpowiedzUsuńaplikacja jest specyficzna, ale pomimo to bardzo go lubię:)
UsuńKolor nie do końca mi się podoba.
OdpowiedzUsuńkolorek jak najbardziej w moim guście, śliczny :)
OdpowiedzUsuńMam go, wydaje mi się nawet, że w tym samym kolorze. Generalnie nie potrafię go "ogarnąć", a kolor wydaje mi się być zbyt jasny :/
OdpowiedzUsuńno właśnie te smugi, oglądałam go już na kilku prezentacjach i widze ciągle te smugi.... kolorek ładny, ale raczej nie skusze się :)
OdpowiedzUsuńna taki kolorek poluje ;) Świetny :*
OdpowiedzUsuńObserwuję + zapraszam do mnie http://trendykate.blogspot.com/ :*
Mnie on nie zachwycił:(
OdpowiedzUsuńBardzo naturalny kolorek:)
OdpowiedzUsuńteż wczoraj o nim pisałam, choć mnie nie tak bardzo przypadł do gustu ;)
OdpowiedzUsuńMi się podoba kolorek :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Daj znać u mnie :
bienvenue-modo.blogspot.com
Jak dla mnie kolor jest zbyt pudrowy :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie kolory, ten wyjątkowo ładnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńładny kolor
OdpowiedzUsuńobserwuję
Trafne spostrzeżenie co do lustra i zdjęć...
OdpowiedzUsuńNiestety nie mój kolorek :(
OdpowiedzUsuńKolor mnie nie zachwycił, ale ogólnie opis kosmetyku zachęcający :)
OdpowiedzUsuńKolorek niestety nie do końca w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takiego efektu na ustach....
OdpowiedzUsuń