poniedziałek, 28 października 2013

Micelarny żel do mycia twarzy i oczu Rosacal


Oprócz jednego kosmetyku przerobiłam całą serię Tołpy Rosacal. Chociaż wybitnie naczynkowej cery nie mam, to są miejsca, gdzie popękane naczynka mam. Przedostatni z rodziny Rosacal to micelarny żel do mycia twarzy i oczu.


Żel początkowo mnie nie zachwycił, ale czytając pochlebne opinie na jego temat postanowiłam dać mu kolejną szansę. 
Opakowanie to 150ml tuba. W środku bardzo gęsty żel, o ślicznym zapachu (jak cała seria Rosacal). I właśnie ta gęstość na początku nie przypadła mi do gustu, bo żel maział się po twarzy, i ciężko było go dobrze rozprowadzić na niej. Jednak wystarczy przed umyciem twarzy rozetrzeć go w dłoni i myć zwilżoną uprzednio twarz.


Żel jest bardzo delikatny, nie podrażnia skóry ani jej nie wysusza. W kwestii naczynek nie zauważyłam zmian. Niestety, ale także jest bardzo delikatny w swoim działaniu. Praktycznie wcale nie usuwa makijażu, czy to oka czy całej twarzy. Rozmazuje, a nie usuwa. Za to świetnie sprawuje się podczas porannej toalety. Cena żelu na stronie Tołpa.pl 29,99zł.






Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.

17 komentarzy:

  1. Mój ulubiony micelek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czuję, że to mogłaby być miłość :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo go lubię i cenię za jego działanie oraz delikatność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie tylko niezły jest, ale w dalszym ciągu go rozpracowuję;)

      Usuń
  4. a własnie kończy mi się żel tyle że ja wole jakiś z drobinkami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja przerzuciłam się na zwykłe żele, ale za to wykonuję częściej peeling

      Usuń
  5. mi ten micel też się podoba po waszych recenzjach :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe, czy tak będzie nadal, gdy być go wypróbowała:)

      Usuń
  6. lubię ten żel, chć makijaż oczu ja najpierw usuwam wacikiem :)

    oczarowały mnie efekty specjalne na fotkach :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Również nie posiadam naczyniowej cery, ale żel ten bardzo polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najlepszy żel jaki kiedykolwiek miałam :)
    Cudne fotki kochana :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze.
Chamskie i obraźliwe będą usuwane.
Mój blog to moje miejsce w sieci i proszę nie spamować. Każdy podobny komentarz również usunę.
Proszę także o nie pisanie "obserwujemy?", ponieważ nie bawię się we wzajemną obserwację na takiej zasadzie. Z reguły zawsze odwzajemniam się, jeśli link do Twojego bloga jest aktywny.