Witajcie:)
Moje paznokcie od dłuższego czasu strasznie się rozdwajają, i nie mam na nie sposobu. Nie zamierzam kupować wszystkich możliwych odżywek do paznokci, jakie istnieją na naszym rynku, ale jak otrzymałam odżywkę 9 w 1, to pomyślałam, że musi mi pomóc:) Czy pomogła czy zaszkodziła, przekonacie się za chwilę:)
Najbardziej obawiałam się tego, że będą mnie boleć paznokcie. Tyle naczytałam się o tych odżywkach, że jak położyłam pierwszą warstwę czekałam tylko na niesamowity ból. Na szczęście nic takiego się nie wydarzyło. Uf....
Odżywkę stosowałam wg. zaleceń producenta, i wszystko przebiegało bez zakłóceń. Kiedy zbliżały się 2 tygodnie kuracji zauważyłam, że paznokcie wyglądają gorzej, jak przed rozpoczęciem kuracji. Po zmyciu odżywki były matowe, a pod skórkami wysuszone. Dodatkowo na jednym paznokciu poniżej koniuszka odprysł kawałek paznokcia, tworząc brzydkie wgłębienie (na szczęście nie na wylot), a pozostałe paznokcie strasznie się rozdwajały! Postanowiłam dać sobie spokój z tą odżywką i czekam teraz na chwilę odwagi z mojej strony, aby znów bawić się w kurację. Wiem, że to rzadka krzywda tylko "defekt estetyczny", ale nie wiem, co mogłoby się stać, gdybym nie przerwała kuracji.
Kiedy zaczynałam kurację, patrząc na zdjęcie powyżej miałam wrażenie, że moje paznokcie są w fatalnym stanie. Udało mi się zrobić zdjęcia paznokci po tych dwóch tyg. bez odżywki, jednak sprzedałam aparat, a okazało się, że nie zrzuciłam tych zdjęć, a nie mam czytnika do tej karty pamięci. Jednak mam fotkę z telefonu, gdzie wyraźnie widać porozdwajane paznokcie, jednak są one pomalowane odżywką, więc nie widać tego, jak są matowe. Jak zorganizuję czytnik kart, na blogu pojawi się aktualizacja tej notki.
ed. zapomniałam wspomnieć, a komentarz jednej z Was mi to przypomniał, że po tym incydencie z porozdwajanymi paznokciami zaczęłam jej używać jako bazy pod lakier - niestety z podobnym skutkiem.
ed. zapomniałam wspomnieć, a komentarz jednej z Was mi to przypomniał, że po tym incydencie z porozdwajanymi paznokciami zaczęłam jej używać jako bazy pod lakier - niestety z podobnym skutkiem.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Uuuu nie skusiłabym się na tę odżywkę ... w ogóle nie przepadam za odżywkami do paznokci :) U mnie raz z nimi lepiej, raz gorzej :)
OdpowiedzUsuńu mnie się sprawdza avon w tej kwestii
OdpowiedzUsuńJa nie stosowałam w/g zaleceń producenta i pewnie na szczęście ?
OdpowiedzUsuńMiałam niezbyt ciekawe doświadczenia z odżywką 8 w 1 dlatego z tą obchodziłam się ostrożnie:)))
Ojej szkoda, ze tak na ciebie zadziałała, moja siostra ja uwielbia i genialnie sie u niej spisuje.
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować nakładać odżywkę nie jako kurację, ale pod lakier... U wielu dziewczyn ta metoda się sprawdza, jednak po tych doświadczeniach faktycznie miałabym obawy.
OdpowiedzUsuńTe odżywki z Eveline albo się sprawdzają, albo nie, w każdym bądź razie mnie póki co do nich nie ciągnie..:)
OdpowiedzUsuńno ja nie mam najlepszych wspomnień niestety z tymi odzywkami eveline
OdpowiedzUsuńEhhh to straszne, że ta odżywka wyrządziła yle szkód wielu osobom :( ja nie zdecydowałam się na używanie jej, wolę nie ryzykować.
OdpowiedzUsuńojj :(
OdpowiedzUsuńUżywałam jedynie 8 w 1 i byłam mega zadowolona. Tej nie znam, ale widziałam, że wielu osobom straszne rzeczy zrobiła z paznokciami i skórkami...:/
OdpowiedzUsuńróznie działa, ale więcej czyni szkody z tego co zauwazylam
OdpowiedzUsuń