Jakiś czas temu w moje ręce wpadł olejek do kąpieli i pod prysznic firmy Green Pharmacy.Wówczas to był jeden olejek, ale powiększyłam swoją kolekcję o jeszcze jedną sztukę.
Pierwszy z nich, o którym Wam napiszę to Nawilżający olejek kąpielowy Drzewo Herbaciane.
Olejek zamknięty jest w plastikowej, brązowej, lecz prześwitującej butelce, z zamknięciem na "klik". Łatwo i wygodnie się go dozuje, nic nie wydostaje się na zewnątrz, kiedy tego nie potrzebujemy. Kolor olejku jest przezroczysty.
Jak sama nazwa wskazuje, olejek ten można używać na dwa sposoby: jako żel pod prysznic i płyn do kąpieli.
Wypróbowałam te dwa sposoby i obydwa mi się podobają.
To, co najbardziej mnie zadziwiło to to, że jako płyn do kąpieli jest niesamowicie wydajny. Wystarczy jedna nakrętka do wytworzenia bardzo dużej piany!
Myślałam, że przy pojemności 250ml olejek będę miała na kilka użyć i po olejku.
Jeśli chodzi o działanie olejku, to przypisane jest mu działanie antyseptyczne, czego nie potrafię stwierdzić, bo to coś, czego nie widać. Ale z pewnością wspaniale nawilża skórę, dobrze myje, czuję się odprężona. I chociaż nie wymaga stosowania balsamu po użyciu olejku, ja i tak balsamuję się, bo ostatnio mam bardzo przesuszoną skórę.
Wypróbowałam te dwa sposoby i obydwa mi się podobają.
To, co najbardziej mnie zadziwiło to to, że jako płyn do kąpieli jest niesamowicie wydajny. Wystarczy jedna nakrętka do wytworzenia bardzo dużej piany!
Myślałam, że przy pojemności 250ml olejek będę miała na kilka użyć i po olejku.
Jeśli chodzi o działanie olejku, to przypisane jest mu działanie antyseptyczne, czego nie potrafię stwierdzić, bo to coś, czego nie widać. Ale z pewnością wspaniale nawilża skórę, dobrze myje, czuję się odprężona. I chociaż nie wymaga stosowania balsamu po użyciu olejku, ja i tak balsamuję się, bo ostatnio mam bardzo przesuszoną skórę.
Przejdźmy do zapachu, który jest obłędny! Bardzo intensywny, świeży, kojarzy mi się z wilgotnym lasem:) Tak tak, ale nie miejcie nic złego na myśli:) Poza tym przypomina mi również męski zapach...
Skóra po umyciu bardzo długo pachnie, bardzo dobrze czuję się z tym zapachem.
Drugi olejek to Nawilżający olejek kąpielowy Sandałowiec, neroli i róża.
Zupełnie inna bajka.
Pachnie typowo kwiatowo, wyraźnie wyczuwalna jest róża. Zapach jest delikatniejszy i na ciele również pachnie słabiej.
Jego działanie jest relaksujące i uspokajające.
Kąpiel w tym olejku to sama przyjemność.
To, że czuję się zrelaksowana to niekoniecznie zasługa tego olejku, bo sama kąpiel, szczególnie z pianą wprawia w miły nastrój i relaksuje. Nie mniej jednak i tak wierzę w jego działanie:)
Olejek ten "niweluje uczucie napięcia i zmęczenia, pomaga odprężyć się i pozbyć bezsenności", dlatego chętnie korzystam z niego podczas wieczornej kąpieli.
W przypadku tego olejku jest tak samo jak z pierwszym - świetnie sprawdza się jako żel pod prysznic oraz jako płyn do kąpieli. Ma bardzo dobre właściwości myjące oraz nawilżające.
Nie powoduje podrażnień ani alergii.
Olejki te jak i inne kosmetyki Firmy Green Pharmacy dostępne są z pewnością w drogerii Natura.
Olejki te jak i inne kosmetyki Firmy Green Pharmacy dostępne są z pewnością w drogerii Natura.
MOJA OCENA 5/5
też mam ten olejek, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńNormalnie czuję jak pachnie
OdpowiedzUsuńOlejki z tej serii są rewelacyjne. Moja mandarynka i cynamon już się kończy ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią kupię inną wersję, ale ciężko mi się zdecydować która ? ;)
Neroli i róża myślę, że mógłby mi pzypasować :)
OdpowiedzUsuńKtóry zapach polecasz bardziej ?
OdpowiedzUsuńdrzewo herbaciane:)
Usuńtak sobie tu czytam i czytam i zatęskniło mi się za kąpielą w wannie :D niestety ja u siebie mam tylko prysznic
OdpowiedzUsuńA ja mam tak dużą wannę, że rzadko biorę w niej kąpiel/zazwyczaj prysznic. Chociaż jak zimno, miło wygrzać się:)
UsuńJa zimą uwielbiam kąpiele w wannie - zmarzluch ze mnie ;)
OdpowiedzUsuńA te olejki kuszą mnie już jakiś czas :)
uwielbiam drzewo herbaciane gdzie mozna kupić ten olejek ?
OdpowiedzUsuńNapewno są w Naturze:)
UsuńJa już ich kiedyś używałam i są świetne, chociaż zapach nie jest taki rewelacyjny jak Farmona arbuzowa, którą najbardziej lubię za zapach...:D
OdpowiedzUsuńakurat ostatnio go kupiłam ale jeszcze nie miałam okazji użyć :)
OdpowiedzUsuńoj fajny ten olejek, ja szukam jakiegoś olejku do kąpieli bo ostatnio Mój Pan Poślubiony miał ochotę na kąpie relaksującą i się dziwił że w moich zapasach kosmetycznych nic takiego nie ma :) hi hi
OdpowiedzUsuńHaha, musisz naprawić ten błąd:D Polecam ci ten olejek, jest spory wybór, więc napewno coś znajdziesz dla was:)
UsuńMusze wypróbować wersję różaną, lubię takie zapachy.
OdpowiedzUsuńOsobiście strasznie lubię różnego rodzaju olejki do kąpieli, miła odskoczna po całym dniu :)
Pozdrawiam i dołączam do obserwatorów :)
Nie miałam tych olejków :)
OdpowiedzUsuńCiężko wybrać - obydwa kuszą i to bardzo :)
OdpowiedzUsuń