To była moja pierwsza akcja z Maliną, ale ponieważ z pewnych przyczyn moje poszukiwania były dość okrojone, teoretycznie mogę stwierdzić, że swój ideał w dziedzinie pielęgnacji dłoni mam.
Moje paznokcie w jakim opłakanym stanie były, w takim są nadal, na pewne odżywki raczej się nie skuszę, a te, co są mi znane nie spełniają obietnic producenta. W kwestii stóp mam ideał, ale o nim nie mogłam napisać, gdyż z racji obowiązującego mnie grafiku musiałam się wstrzymać.
Aby nie przedłużać, śmiało mogę stwierdzić, że numerem jeden w pielęgnacji dłoni jest Kamill Intensiv+.
Ten krem do stóp chyba wypróbuję, bo mi się przyda :)
OdpowiedzUsuńteż lubię kremy z serii Kamill
OdpowiedzUsuńteż wczoraj zrobiłam podsumowanie, ale twoich ulubieńców nie miałam okazji testować
OdpowiedzUsuńw zasadzie nie znam tych kremów.. Fajnie, że znalazłaś swoje ideały!
OdpowiedzUsuńja też nie znam tych kosmetyków, używam zupełnie czego innego. Do rąk króluje Balea, Alverde i
OdpowiedzUsuńEveline, a o stópki już rzadziej dbam, ale mam kremiki z Schoolla i Gehwola
O ja się na Kamillu ostatnio sparzyłam i na pewno więcej nie kupię :(
OdpowiedzUsuńZ odżywek do paznokci dla mnie najlepsza jest Micro Cell ale już wiem,że Tobie nie odpowiada.
Słyszałam,że Regenerum to preparat świetny do paznokci.Ma bardzo dobre recenzje ale ja nie używałam.
Jutro pojawi się notka o Micro Cell, więc będziesz miała okazję zagłębić się w szczegóły:)
UsuńZ odżywkami do paznokci jest tak, że nie wykorzystamy ich w inny sposób, jak np. zły szampon, którego można zużyć do prania skarpet:)