Golenie nóg czy innych części ciała to dla mnie istny koszmar, za wyjątkiem pach. Zaraz po goleniu jest tragedia, a kilka dni później to już w ogóle koszmar. Czasami zastanawiam się, żeby dać sobie spokój z tym i zarosnąć jak pole zbożem. Od dłuższego czasu mam oliwkę po goleniu łagodzącą podrażnienia, o której ostatnio znów sobie przypomniałam, kiedy to moje nogi zostały zmasakrowane przez maszynkę, o której będzie inny post. Cudo to jest od Joanny.
Oliwka zamknięta jest w plastikowym, przezroczystym opakowaniu z dozownikiem, zamkniętym korkiem. Jej konsystencja jest wodnista, a zapach dośc intensywny, ale bardzo ładny. Przypomina mi farby Joanny Naturia, oczywiście z tej przyjemnej strony. Dozownik nie zacina się i dozuje sporą, ale wystarczającą ilość oliwki.
Oliwka zawiera ekstrakt z rumianku, który łagodzi podrażnienia powstałe w wyniku golenia. Jak już wspomniałam, mam ostatnio problemy ze skórą, która stała się bardzo wrażliwa i bardzo negatywnie reaguje podczas golenia. Przysłużyła się do tego też pewna maszynka. Skóra jest pozacinana, a przede wszystkim bardzo podrażniona. Staje się czerwona, jest przesuszona, ściąga się, swędzi i piecze. Balsamy dają krótkotrwałe ukojenie. Z pomocą przyszła ta oliwka. Dokładnie spsikałam podrażnione miejsca (w tym przypadku całe nogi) i roztarłam dłonią. Efekt jest praktycznie natychmiastowy. Skóra staje się natłuszczona, po jakimś czasie olejek w pewnym stopniu wchłania się. Przede wszystkim znika pieczenie i swędzenie. Po chwili zapominam, że coś mi dolegało. Czynność tą powtarzam przez jakieś 2 dni i skóra jest ładnie zregenerowana. Olejek jest przy tym bardzo wydajny, tym bardziej, że stosuję go też na całe ciało. Cena tego cuda to ok. 9zł w Rossmannie, widziałam też z E'Leclercu.
Ja używam plastrów do depilacji Sensual i bardzo je lubię, chyba nawet ta oliwka jest do nich dołączona :-) Bardzo przypadła mi do gustu :-)
OdpowiedzUsuńWspółczuję... Ja na szczęście nie mam żadnych problemów. Włosy na nogach mi praktycznie nie rosną, raz na ruski rok przejadę maszynką na zwilżone nogi i mam spokój :) Mam to chyba po mamie bo ona bez golenia ma nogi gładkie jak jedwab ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Ja mam niestety dodatkowo ciemne owłosienie:(
UsuńJa też zazdroszczę i to bardzo! :)
UsuńJa na szczęście nie mam problemu z podrażnieniami po goloeniu ale na pewno jest fajny dodatek do codziennej pielegnacji ;)
OdpowiedzUsuńja uzywam zawsze zwyklych jednorazowe + pianka teraz ta z dodatkiem olay I naprawde jest swietna!
OdpowiedzUsuńale ten olejek naprawde fajnie sie prezentuje :)
u mnie dzis makijaz
krok po kroku
:) x x x
Byłam:D
UsuńNie lubie oliwek :P Po goleniu używam balsamu do suchej skóry z bebeauty
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku jednak mi po depilacji wystarcza balsam do ciała lub zwykła oliwka dla dzieci.
OdpowiedzUsuńKiedyś też mi wystarczył balsam, teraz niestety coraz częściej nie.
UsuńUwielbiam ją. Mam już chyba 3 opakowanie. Zapach ma cudny, a formuła jest genialna.
OdpowiedzUsuńJak ta mi się skończy to z pewnością zdecyduję się na kolejną:)
Usuńmoże po prostu powinnaś zdecydować się na inny sposób depilacji?
OdpowiedzUsuńDobrze, że istnieją takie produkty jak ten :)
Też o tym myślałam...mam depilator, ale niestety zbyt bolesny w działaniu.
UsuńMoże wosk albo krem wybiorę...
Nie lubię oliwek. Ale dobrze wiedzieć, że działa.
OdpowiedzUsuńZa oliwkami nigdy nie przepadałam, ale może warto sprawdzić to cudo :)
OdpowiedzUsuńZawsze można wykorzystać do opalania:)
UsuńTen olejek mógłby mi się przydać, bo chyba mamy ten sam problem :/ na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować jesli masz problem z depilacja używaj np odżywki do włosów jako pianki
OdpowiedzUsuńDzięki, spróbuję:) Widzę, że moje pianki nie dają rady...
UsuńTa oliwka jest dołączana w tubce do plastrów i u mnie bardzo fajnie się sprawdza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam...
Usuńmam tą oliwkę, bardzo ją lubię, faktycznie skutecznie sobie radzi z podrażnieniami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju oliwki, więc muszę się jej bliżej przyjrzeć...:)
OdpowiedzUsuńA ja używam depilatora do nóg i mam spokój na długi czas...:)
Ja używam teraz balsamu z Venus i dla mnie jest bardzo fajny. Tej oliwki nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie używałam ale po kremie rumiankowym Kamill mam wstręt do wszystkiego co rumiankowe :(
OdpowiedzUsuńUuu...a ja tak lubię rumiankowe maziajki do ciała:)
Usuńnie używałam jeszcze...
OdpowiedzUsuńA z Marion nie było żadnej akcji. Kiedyś wysłałam im maila i teraz zaskoczenia dostałam paczkę. Podobno raz w miesiącu wysyłają do bloggerek produkty do testów :)
pasjekaroliny.blogspot.com
Nie wiedziałam:) Dzięki:)
Usuńjestem cieawa jaka maszynka zrobiła Ci kuku;/
OdpowiedzUsuńNiedługo się dowiesz:)
Usuńfajnie się prezentuje, a i cena całkiem zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, pierwszy raz się z nim spotykam :) dzięki:*
OdpowiedzUsuńMasz ochotę na wzajemną obserwację? :)
Jeśli tak to zapraszam do siebie,
Renews xxx
We stumbled over here from a different website and thought I might check things out.
OdpowiedzUsuńI like what I see so now i am following you.
Look forward to looking at your web page yet again.
my blog post ... самара казань авиабилеты
Wow, nie wiedziałam, że w ogóle coś takiego istnieje^^ Jak tylko zobacze zaraz kupuję, bo po goleniu moja skóra nie toleruje żadnych balsamów, a jednak pasowałoby ją czymś złagodzić i nawilżyć^^
OdpowiedzUsuńObserwuję+ licze na rewanż^^
kuferekczekolady.blogspot.com
ja mam nogi za każdym razem podrażnione, niestety na to nie pomagają mi żadne oliwki, ciągle mam takie czerwonawe kropki,ehhh żyć trzeba nadal cóż. Fajny pomysł oliwka z takim dozownikiem :D!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się ciekawie :) Nie widziałam tego kosmetyku nigdy w drogerii.
OdpowiedzUsuń