Dzisiaj przychodzę do Was z notką o kolejnym kosmetyku, który wybrałam sobie w ramach współpracy z BingoSpa. Mowa o szamponie borowinowym i 7 ziół.
Co wiadomo o szamponie:
Szampon borowinowy BingoSpa zawiera starannie dobrana kompozycja siedmiu naturalnych ekstraktów ziołowych:
- z rozmarynu,
- szałwii,
- nasturcji,
- łopianu,
- cytryny,
- sosn,
- rukwii,
Zacznę od technicznej strony kosmetyku. Charakterystyczna butelka, pojemność 300ml, zamykana na aluminiową nakrętkę. Nakrętka ta nie cieszy się dobrą sławą, ponieważ jest niewygodna w użyciu. Jednak dodaje uroku. Zawsze odkręcam ją chwilę przed myciem włosów, bowiem gdybym zrobiła to później, nie mogłabym jej odkręcić mokrymi palcami. Buteleczka nie ma żadnego "dozownika". Jest to sporych rozmiarów dziura, która w przypadku tego szamponu sprawdza się rewelacyjnie, ponieważ szampon ma bardzo gęstą konsystencję. Warto jeszcze wspomnieć o etykiecie, która jest śliczna, jednak bardzo nietrwała. Bardzo szybko ulega zniszczeniu pod wpływem wody. Moim zdaniem powinna być z trwalszego materiału.
Kolor jest piękny, marchewkowy. Zapach dla mnie to absolutny hit! Przypomina mi męskie ziołowe perfumy z czasów mojego dzieciństwa. Był to wówczas zapach z górnej półki i kojarzę go z imprez rodzinnych (niejeden wujek nim pachniał). Niestety zapach ten krótko utrzymuje się na włosach.
Szampon jest mało wydajny, ponieważ słabo się pieni. Zauważam to tym bardziej, że mam długie włosy i potrzebuję go sporo.
Podczas mycia nie plącze moich włosów bardziej jak inne szampony. Jednak odżywka jest w wskazana. Dobrze oczyszcza skórę głowy jak i same włosy. Początkowo nie widziałam żadnych rewelacji ze strony tego szamponu, ale po jakimś czasie zauważyłam, że zminimalizował mój łupież oraz sprawił, że przestała mnie swędzieć skóra głowy. Włosy również dłużej utrzymują świeżość, nawet do 3 dni. Ładnie się błyszczą i wyglądają na zdrowe.
Żałuję, że nie jest on dostępny stacjonarnie, ale jeśli jesteście zainteresowani, zapraszam do sklepu BingoSpa (klik). Cena szamponu to 10zł.
Fakt otrzymania kosmetyku za darmo nie wypłynął na moją ocenę.
Lubię kupować różne szampony bo ciągle tłuste mam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam życząc miłego,spokojnego dnia.
Ten sprawuje się naprawdę dobrze:)
UsuńDziękuję.
Piękne opakowanie jak nie u nich
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię taki ziołowe szampony, tylko szkoda, że nie jest dostępny stacjonarnie, bo z przesyłką ten szampon nie wychodzi tanio.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Dlatego ja nie zamawiam przez internet.
UsuńBardzo polubiłam ten szampon :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę się przekonać do tych ziołowych szamponów.. ale pewnie kiedyś w i tak w końcu jakiś kupię :D
OdpowiedzUsuńU mnie tej firmy nigdzie nie ma...
OdpowiedzUsuńJa tak średnio polubiłam ten szampon i zaraz zabieram się za recenzję ;0
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze...
OdpowiedzUsuńTeż mamy, ale szału nie robi.
OdpowiedzUsuńCo głowa to opinia:)
UsuńPolubiłam go za działanie.
OdpowiedzUsuńwogóle nie znam tego produtku :)
OdpowiedzUsuńChciałabym go spróbować chociażby dla samego zapachu :) Kolor też ma piękny :)
OdpowiedzUsuńpiękny bursztynowy kolor ma ten szampon :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor tego szamponu. Kojarzy mi się z syropem klonowym-nie wiem czemu :D
OdpowiedzUsuń