To już na razie ostatni Jeleń, którego chcę wam przedstawić. Tym razem jest to Emulsja do higieny intymnej z szałwią i ogórkiem.
Brzmi zachęcająco, ale jak jest w rzeczywistości?
Zapach bardzo przyjemny, naturalny, zdecydowanie czuć ogórka, i jak dla mnie jeszcze lekko aloes, aczkolwiek nie ma go w składzie.
Kolor jasnozielony/pistacjowy, konsystencja kremowa, w sam raz gęsta, nie galaretowata, więc nic nie spływa z dłoni.
Pieni się dobrze. Dla mnie nie jest to wada, lubię jak kosmetyki się pienią, mam poczucie, że wtedy działają.
Emulsja wzbogacona jest w complex przeciwzapalny z naturalnym prebiotykiem. Zawiera oprócz tego alantoinę oraz kwas mlekowy.
Zapobiega infekcjom, łagodzi stany zapalne oraz podrażnienia, wpływa na równowagę ekosystemy mikroflory skóry. Daje uczucie świeżości i komfortu.
Fakt otrzymania kosmetyku za darmo nie wypłynął na moją ocenę.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
nie używałam
OdpowiedzUsuńWidzę nowy nagłówek? - ładny :)
Dzięki:) Musiałam spróbować:) Też umiem, jednak nie jest to do końca, to, co chciałam:)
Usuńja zrobiłam parę banerków i teraz powtrzymuję się żeby u siebie nie zmieniać :)
Usuńtez mi sie pierwszy w oczy rzucił nowy nagłówek :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego jelonka...:)
OdpowiedzUsuńP.S.
Ładny banerek...:)
Dzięki:) Chciałam spróbować własnych sił:)
UsuńLubię ten produkt :)
OdpowiedzUsuńLubię ten produkt. A wygląd bloga jak najbardziej na plus, jest super ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze Białego Jelenia do higieny i intymnej . Lecz widzę , żę zawiera składniki na które zawsze zwracam uwagę przy kupnie takiech produktów a więc kwas mlekowy , probiotyk , aloes, alantoinę .
OdpowiedzUsuńCzasami kupuję tą firmę bo jest dobra.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale może poznam :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę to zajrzyj do mnie do wzięcia są dwie ksiażki kulinarne :)
Ciekawa recenzja. Widzę, ze ten jelonek wart jest przetestowania. Fajne są zamknięcia tego typu.
OdpowiedzUsuńja też mam takie wrażenie, przeczucie, że kosmetyk musi się dobrze zapienić, żeby działał-pewnie to mylne, ale cóż :)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie musi się zapienić i wtedy myślę, że działa, mam podobnie :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tego Jelenia :D hah ♥
Zapraszam ; www.everyday-smart.blogspot.com
śliczny kolor tej emulsji :-)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, ze opakowanie nie ma pompki byłoby wygodniejsze
Dużo dobrego czytałam o jeleniu , a jeszcze go nie miała;) muszę spróbować .
OdpowiedzUsuńTrzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuń